Wciąż w szpitalach odbywają się dramaty kobiet po stracie, które nie tylko nie otrzymują potrzebnego wsparcia od osób przy których powinny czuć się bezpiecznie. Co więcej, są przez nie krzywdzone. Lista zaniedbań, a właściwie serwowania traumy kobiecie po stracie jest naprawdę bardzo długa. Chciałbym napisać coś dobrego, bo wiem, że są lekarze i położne anioły, które kierują się w swojej pracy troską, jednak niestety wciąż jest to rzadkość. Ból po stracie dziecka jest ogromny, dlatego niezrozumiały jest brak empatii od osób, które powinny w pierwszej chwili wesprzeć kobietę po stracie.
To tylko niektóre ze skandalicznych zachowań przedstawionych przez kobiety po stracie dziecka. Usłyszenie takich słów niejednokrotnie wiąże się z wielką traumą. Przykład innych niewłaściwych zachowań przeczytasz również w moim wpisie pt. Lekarzu, proszę szanuj kobiety w ciąży.
Tak naprawdę nie potrzeba wiele, by kobieta poczuła się zaopiekowana w momencie straty. Wystarczy odrobina współczucia, troski, zrozumienia i osobna sala z dala od kobiet w szczęśliwej ciąży lub po porodzie. Opieka psychologiczna po stracie byłaby mile widzianym dodatkiem, by kobieta wiedziała jak dalej poradzić sobie z tym, co ją spotkało. Gdyby zamiast kolejnego przypadku do łyżeczkowania i masowego traktowania pacjentki były zwykłe słowa: bardzo mi przykro z powodu straty to już zmieniłoby naprawdę wiele.
O stracie dziecka pisałem już sporo, jednak jest to temat, o którym naprawdę trzeba mówić, i ja będę to robił. Kiedy 6 lat temu straciliśmy pierwsze dziecko, miałem nadzieję, że za kilka lat w temacie wsparcia rodziców po stracie coś się zmieni. Niestety myliłem się i można przekonać się o tym niemal na każdym kroku.
Bardzo żałuję, że te 6 lat temu nie byłem tak doświadczony jak teraz i wiele wraz z żoną odpuściliśmy. Teraz wiemy, że wielkim błędem było pozostawienie złego traktowania przez lekarzy i położne. Pisanie skarg ma sens, być może takich jak my było wiele, ale żadne z nas nie zdecydowało się na to, by zrobić jakiś krok w tej sprawie. Człowiek uczy się przez całe życie. Teraz już wiem, że ktoś, kto źle traktuje drugiego człowieka, szczególnie kobiety zasługuje na to, by za to odpowiedzieć.
Sam nie wierzę w to, że muszę pisać o tym, że powinniśmy walczyć o dobre traktowanie kobiet po stracie. Przecież to powinno być naturalne i oczywiste. Niestety, wciąż w wielu szpitalach empatia i troska nie idą w parze z wykonywanym zawodem opieki medycznej.
Krzysztof Opeldus (Tata prezes)
Oceń ten wpis
Twoja opinia jest dla mnie ważna.
Ocena 5 / 5. Głosów: 6
Nie dodano jeszcze żadnej oceny.
Skomentowano 2 razy
Nie wyobrażam sobie takiej starty, poświęcenia i bólu… Nawet nie wiem, jak okazać wsparcie w takiej sytuacji znajomej, a co dopiero partnerce.. Chyba najważniejsze to po prostu obecność
Poruszasz bardzo ważny temat. Jestem Mamą po stracie i sama borykam się z brakiem zrozumienia, nawet wśród najbliższych. Często ludzie są obok tylko przez chwilę, a potem myślą że jest już lepiej i odpuszczają, nie pytają. A nasz dramat trwa…
O tym jak się czuję sama zaczęłam pisać po wielu miesiącach.