Mama,
To słowo najpiękniejsze, nie z tego świata.
To oczy, które patrzą z miłością,
To serce obdarzone delikatnością.
Ramiona, które bronią przed złem tego świata,
Kiedy ich zabraknie, ogromna to strata.
To ręce, które dają wszystko co trzeba,
Kiedy je chwytam przybliżam się do Nieba.
Uszy, które słyszą to co w ciszy się dzieje,
Anioł w postaci Mamy naprawdę istnieje!
To usta, które wyznają miłość i czule całują,
Te słowa i gesty niezwykle budują.
Stopy, które przeszły już kilometry do mnie,
Choć nieraz były zmęczone na pewno ogromnie.
To brzuch i łono, które mnie nosiło,
Choć nie pamiętam kiedy to było.
Palce, które głaskały nieraz mnie po twarzy,
To czułe gesty, o których każdy marzy.
To piersi, które mleko mi dawały,
Przytulałem się do nich, gdy byłem mały.
Mama to miłość, piękno, tęsknota,
Gdy nie ma jej blisko serce się miota.
I choć ona czasem wątpi w swe dobre serce,
To ja gdybym mógł wziąłbym ją na ręce.
Nosiłbym ją na rękach ponad wielką tamą,
Tylko dlatego, że jest moją mamą.
Mówiłbym jej wtedy, że te wątpliwości,
Są nieprawdziwe, bo brak w nich miłości.
A mama jest przecież miłością samą,
Uwierz w to wreszcie, bo jesteś mą mamą!
Dziś Dzień Matki – niech trwa przez 365 dni. Dziękuję wszystkim Kobietom, które codziennie walczą o lepsze jutro dla swoich pociech. Szczególnie mojej żonie, która jest niezwykłą mamusią, no i mojej Mamie – bez niej nie byłoby tego wszystkiego ❤
Krzysztof Opeldus (Tata prezes)