Strona główna » Wychowywanie dzieci » Uważaj na niewinne „Pójdziesz ze mną?”
Pójdziesz ze mną? Powiedziała miła pani w parku do małego dziecka, a ono uśmiechnięte i zainteresowane poszło. Jak słyszę „pójdziesz ze mną?”, to zaczynam się gotować. Wcześniej tak nie miałem. Trochę mnie to denerwowało, nieco irytowało, ale starałem się zrozumieć „dobre” intencje tych wszystkich miłych pań, rzadziej panów. Wszystko zmieniło się kiedy z całą rodziną wybrałem się na rodzinny spacer do parku. Miało być miło, a było nerwowo za sprawą sześciu (sześciu!) osób (pięciu pań i jednego pana), które do moich dzieci powiedziały czy z nimi pójdą, podchodząc bliżej, wyciągając rękę. Jeden spacer, jeden park, różne osoby, 6 przypadków bycia nieodpowiedzialnie miłym.
Jeśli ktoś mówi do Twoich dzieci: PÓJDZIESZ ZE MNĄ? Nie uśmiechaj się – reaguj. Zapytaj: dlaczego moje dziecko ma z panią iść?! Gwarantuję konsternację i milczenie, bo rzadko, która „miła” pani czy „miły” pan jest na to przygotowany. Podejdź bliżej i wytłumacz jak to niewinne „PÓJDZIESZ ZE MNĄ” pobudza zaufanie dziecka do nieznajomych. Wytłumacz, że bycie miłym na tym nie polega. Drogi Rodzicu, bądź w tym miły, ale konsekwentnie powiedz, że nie zgadzasz się na takie żarty – dorosły ten żart rozumie, ale dziecko nie wie, że to jest tylko zabawa.
Uczymy nasze dzieci, aby nie rozmawiały z nieznajomymi, nie odpowiadały na nic i absolutnie nigdzie z nikim nie szły. Mówimy im, żeby nie ufały nawet wtedy, gdy ktoś jest miły. Później uśmiechamy się i nie reagujemy na niewinne zaproszenie do pójścia. Jak wytłumaczyć dziecku, że raz może iść z miłym nieznajomym, ale następnym razem już nie? Moim zdaniem nie da się tego wytłumaczyć – wytłumaczenie nie istnieje.
Po całej sytuacji nie zapominajmy o naszych dzieciach. Powiedz co się wydarzyło i dlaczego taka była Twoja reakcja, wskazując im, że ten ktoś nie pomyślał, źle zrobił zapraszając cię do pójścia. Przypomnij wtedy dziecku, że nigdy nie ma rozmawiać z nieznajomym i nie ma się na nic zgadzać.
Jeśli jesteś tym nieznajomym, to proszę nie pytaj już dzieci o to czy z Tobą pójdą, nie częstuj ich słodyczami i nie bajeruj. Rozpocznij rozmowę od rodziców – zapytaj czy możesz.
Krzysztof Opeldus (Tata prezes)
Oceń ten wpis
Twoja opinia jest dla mnie ważna.
Ocena 5 / 5. Głosów: 5
Nie dodano jeszcze żadnej oceny.