Site icon Tata prezes

Urodziło się dziecko i kobieta przestaje istnieć

kobieta po urodzeniu dziecka

Gdy maleństwo przychodzi na świat, to radości z narodzonego dziecka nie ma końca. Wszyscy dziadkowie, ciocie i wujkowie zasypują świeżo upieczonych rodziców pytaniami o dzidziusia. Odwiedzający zachwycają się małą istotką i przynoszą prezenty. Mało kto spogląda w kierunku świeżo upieczonej, zmęczonej porodem mamy, która pokonała maraton, by wydać dziecko na świat. To przykre…

Nie zrozumcie mnie źle, rozumiem radość i zachwyt nad nowonarodzonym dzieckiem, ale mam wrażenie, że kobieta w tym całym zamieszaniu zostaje zupełnie pominięta. Szkoda, bo to właśnie w jej kierunku powinny pójść pierwsze dobre słowa, pytania o samopoczucie, chęć pomocy i drobne upominki doceniające jej poświęcenie.

Pierwsze tygodnie po porodzie, to niełatwy czas

Wiem po swojej żonie, że czas poporodowy jest bardzo trudny , wiąże się z silnymi emocjami i często spadkiem nastroju. Jest to czas, w którym kobieta i jej organizm przestawia się na zupełnie nowy tryb działania, który często na początku ją przerasta. To czas, w którym powinna ona dostać maksimum wsparcia i zrozumienia ze strony bliskich. W końcu to czas dla rodziny, poznawania się, spokojnych chwil i bliskości.

Warto więc, zanim przyjdzie się z wizytą zapytać czy kobieta na taką wizytę jest gotowa. Nie każda świeżo upieczona mama chce, by w pierwszych dniach po porodzie ktoś przychodził i zakłócał ten czas. Często w tym czasie nie chce się również pokazywać, dopóki nie poczuje, że ona, jej psychika i ciało są na to gotowe. To nie jest czas na obrażanie się, ale na uszanowanie i zrozumienie. Niezapowiedziane wizyty w formie niespodzianki są nie na miejscu.

Żyjemy w świecie, w którym wszystko chcielibyśmy mieć natychmiast. Natomiast czas poporodowy koniecznie potrzebuje chwili – wcale nie tak krótkiej, by dojść do siebie, nauczyć się siebie i celebrować nowe życie. Celebrować je w gronie najbliższych.

Doceńmy więc kobietę po porodzie

Zapytajmy o samopoczucie, zaproponujmy pomoc, bądźmy uważni. Powiedzmy jej, że wykonała kawał dobrej roboty i ma prawo do emocji, które przeżywa. Żadne emocje nie są nie na miejscu, wszystkie są ważne i potrzebne. Uważajmy by nie zranić świeżo upieczonej mamy słowami i mówieniem tego, co powinna czuć, a czego nie. Bądźmy życzliwi.

Krzysztof Opeldus (Tata prezes)

Oceń ten wpis

Twoja opinia jest dla mnie ważna.

Ocena 5 / 5. Głosów: 5

Nie dodano jeszcze żadnej oceny.