Bardzo nie lubię noworocznych postanowień, i to nie dlatego że się nie spełniają, ale z innego powodu. Wkurza mnie fakt, że Nowy Rok wymusza na nas postanowienia, a nawet czasem czuć w powietrzu presję, że postanowić coś trzeba. Moje postanowienie na Nowy Rok jest takie jak zawsze – niczego przesadnie nie postanawiam i nie oszukuję rzeczywistości (w tym siebie), że się poprawię.
Jeśli jednak macie ochotę coś postanowić, to warto wybrać to, co na pierwszy rzut oka wydaje się łatwe i banalne. Gwarantuję, że będzie to cholernie trudne do wykonania. Nowy Rok jest jak książka zawierająca 365 pustych stron, które każdy z nas ma szansę wypełnić wszystkim tym, czego nie udało się, lub nie miało się odwagi zrobić w starym roku.
Zapisz 365 kart
- Słowami, których bałeś się wypowiedzieć.
- Miłością, której nie miałeś czasu okazać.
- Czasem, którego poświęciłeś zbyt mało tym dla tych, którzy są dla Ciebie ważni.
- Przebaczeniem, którego brak rujnuje Cię od środka.
- Asertywnością, bo masz problem z wyrażaniem własnego zdania i czujesz się wykorzystywany.
- Pomocą, której ktoś potrzebuje, a wcześniej tego nie widziałeś.
- Dobrocią serca, której ciągle w Twoim życiu za mało.
- Szacunkiem do siebie, żony, męża, rodziców, dziewczyny, chłopaka, dzieci.
- Łagodnością, bo nerwy, które przynosisz z pracy działają na całą rodzinę.
- Pokojem, bo być może w sercu jest teraz wiele lęku i niepewności.
- Odwagą, której Ci brakuje, by mówić o swoich przekonaniach i tym co czujesz.
- Przyjaźnią, bo czujesz się samotny.
Powiedzmy sobie szczerze, jeśli jedyną naszą motywacją do zmiany jest nadchodzący rok, to motywacja ta jest żadna. Zmieniamy się przede wszystkim dla siebie, aby później z tego mogli czerpać inni, a nie dla zasady czy zmiany roku w kalendarzu. Dlatego warto zmieniać siebie i dążyć do motywacji przez 365 dni w roku, jak i nie narzucać sobie postanowień, które na wstępie są nierealne.
Najpopularniejsze postanowienia noworoczne
Od lat jednym z największych hitów noworocznych postanowień jest zrzucanie zbędnych kilogramów i rzucanie palenia. Jeśli chcesz zrzucić kilogramy, to zrzuć wpierw jeden, a następnie postanów sobie zrzucić kolejny kilogram. Udało się? Masz już dwa małe sukcesy! Postanowienie zrzucenia 10 kilogramów od razu – to droga do „sukcesu”, który może nigdy nie przyjść. Po takiej „porażce” nasza samoocena może ucierpieć.
Jeśli chcesz przestać palić, to ogranicz palenie o jakąś małą ilość, a następnie ogranicz palenie jeszcze bardziej. Udało się? Masz za sobą sukces! Postanowienie rzucenia palenia, kiedy robisz to od dawna i wypalasz całą paczkę dziennie graniczny z cudem – na wszystko potrzebny jest czas i konkretny plan.
Życzę wszystkim dobrego roku!
Krzysztof Opeldus (Tata prezes)