Jaka jest rola męża i ojca rodziny w dzisiejszym świecie? Dobre pytanie i odpowiedzi zapewne tyle ile rodzin… Czy mężczyzna zatem powinien zapewnić rodzinie środki na jej utrzymanie? Być może. Czy też powinien być odpowiedzialny za podejmowanie decyzji? Możliwe, że tak. Czy mężczyzna ma być tym silniejszym, który w razie zagrożenia stanie za rodziną murem i nie dopuści, aby z jakiegokolwiek powodu ucierpiała? Myślę, że coś w tym jest. Jednak ponad wszystko mężczyzna w rodzinie powinien przede wszystkim być – uczestniczyć, współodczuwać i współodpowiadać – zdecydowanie we wszystkim.
Dawniejszy model rodziny stawiał za wzór rodzinę w której kobieta – matka – zajmowała się domem, a mężczyzna – ojciec – zarabiał pieniądze i to był jego wkład w rodzinę. Dziś też nierzadko taki obraz można spotkać lub jest on widoczny po narodzinach dziecka, kiedy kobieta korzysta z rocznego urlopu macierzyńskiego. Wkład w postaci wypłaty, która daje byt rodzinie jest bardzo ważny, ale to wszystko w tym temacie. Zarobione pieniądze nie powinny stanowić dowodu miłości i uznania, bo nie na tym polega życie w rodzinie.
Kiedy przeświadczenie mężczyzny mówi
Zarabiam – dzięki mnie moje dzieci mają co jeść
Zarabiam – moje dzieci mają fajne ubrania
Zarabiam – stać nas na wakacje
Zarabiam – dzięki temu możesz sobie iść do fryzjera i kosmetyczki
Zarabiam – możemy sobie pozwolić na dodatkowe zajęcia edukacyjne dla dzieci
Zarabiam – mamy samochód, dzięki któremu możemy szybciej załatwić wiele spraw
Zarabiam – możesz iść z nimi do prywatnego lekarza i nie czekać w kolejkach
Zarabiam – należy mi się teraz odpoczynek (telewizor / Internet / gazeta po pracy)
Zarabiam – dałabyś już spokój, mogę chyba czasem wyjść z kumplami się rozerwać
Zarabiam – cały tydzień haruje, daj mi chociaż w weekend odpocząć
Zarabiam – nie męcz mnie jeszcze tymi sprawami, ty zajmujesz się dziećmi – załatw to
Zarabiam – cały dzień siedzisz w domu, to masz więcej czasu aby to zrobić
Zarabiam – co ty robisz całymi dniami, że w domu taki syf? Czy tak wiele oczekuje?
Najważniejsze to przyznać się, że to mnie dotyczy
Jeśli jesteś facetem, który ma z tym problem, to nie zamykaj jeszcze tej strony i nie wkurzaj się na mnie, bo wszystko da się jeszcze zmienić. Jeśli chcesz, aby w przyszłości dzieci Cię słuchały, interesowały się Twoimi sprawami, nie miały kłopotów w nauce i z prawem, były wolne od używek i przebywały w dobrym towarzystwie, musisz być, a nie tylko zarabiać. Jeśli chcesz, aby Twoja żona mówiła Ci o wszystkim, była dla Ciebie wsparciem, dobrze wychowywała Wasze dzieci, czuła się kochana i w przypływie miłości chwaliła się Tobą wśród koleżanek, musisz być, a nie tylko zarabiać. Chorobę „Zarabiam” da się wyleczyć bardzo prosto.
Wystarczy po prostu być
Zarabiam – dzięki mnie moje dzieci mają co jeść
Zarabiam – dzięki temu możemy jeść wspólnie smaczne posiłki
Zarabiam – moje dzieci mają fajne ubrania
Zarabiam – moje dzieci mają fajne ubrania, a ja uwielbiam je z nimi wybierać
Zarabiam – stać nas na wakacje
Zarabiam – należy nam się odpoczynek i cieszę się, że stać nas na wakacje, bo to będzie cudowny czas aby pogłębić nasze relacje
Zarabiam – dzięki temu możesz sobie iść do fryzjera i kosmetyczki
Zarabiam – możesz iść do fryzjera i kosmetyczki – chcę, żebyś czuła się piękna
Zarabiam – możemy sobie pozwolić na dodatkowe zajęcia edukacyjne dla dzieci
Zarabiam – możemy wspólnie zastanowić się nad dodatkowymi zajęciami dla naszych dzieci – zapytamy je co o tym myślą i czy mają na nie ochotę
Zarabiam – mamy samochód, dzięki któremu możemy szybciej załatwić wiele spraw
Zarabiam – jak to dobrze, że mamy samochód i większość spraw możemy szybko załatwić, bo dzięki temu mamy więcej czasu dla siebie
Zarabiam – możesz iść z nimi do prywatnego lekarza i nie czekać w kolejkach
Zarabiam – możemy skorzystać z prywatnego leczenia i wspólnie zaopiekować się naszymi dziećmi
Zarabiam – należy mi się teraz odpoczynek (telewizor / Internet / gazeta po pracy)
Zarabiam – należy mi się teraz odpoczynek (spędzę czas z dziećmi po pracy)
Zarabiam – dałabyś już spokój, mogę chyba czasem wyjść z kumplami się rozerwać
Zarabiam – dziś Kochanie chciałbym się rozerwać, czy będziesz miała coś przeciwko jak pójdę z kumplami na mecz?
Zarabiam – cały tydzień haruje, daj mi chociaż w weekend odpocząć
Zarabiam – cały tydzień haruje, Kochanie weekend jest nasz!
Zarabiam – nie męcz mnie jeszcze tymi sprawami, ty zajmujesz się dziećmi – załatw to
Zarabiam – Ty masz na co dzień dzieci i wiem, że nie we wszystkich sprawach jestem na bieżąco, ale opowiedz mi o tym – razem coś wymyślimy
Zarabiam – cały dzień siedzisz w domu, to masz więcej czasu aby to zrobić
Zarabiam – cały dzień siedzisz w domu, to może tym razem ja to zrobię
Zarabiam – co ty robisz całymi dniami, że w domu taki syf? Czy tak wiele oczekuje?
Zarabiam – widzę, że nie wyrobiłaś się dzisiaj – zaraz Ci pomogę to ogarnąć
Wiem, że dasz radę
Mężczyzno, jeśli w jakimkolwiek stopniu ten tekst dotyczy Ciebie – nie denerwuj się tylko działaj! Niech zmiana tego będzie dla Ciebie wyzwaniem, niech będzie nowym postawionym dla Ciebie celem. Czasem wystarczy naprawdę niewiele, a na efekty nie trzeba długo czekać. Uwierz, że gdy dasz wsparcie swojej żonie i będziesz z rodziną sercem i całym sobą, to ze strony żony doświadczysz pięknych uczuć, szacunku, którego potrzebujesz i spełnienia we wszystkich ważnych dla Ciebie sferach również zawodowych i łóżkowych. Może Cię to zdziwi, ale kobieta aby móc się kochać potrzebuje być wolna od zmartwień, codziennego obciążenia i poczucia, że wszystko jest na jej głowie. Rodzina bardziej niż zarabiania potrzebuje Twojego zainteresowania…
Krzysztof Opeldus (Tata prezes)