Site icon Tata prezes

Jak zbudować więź z dzieckiem przed narodzinami

oczekiwanie na dziecko

Nie tak dawno w telewizji śniadaniowej miałem okazję zobaczyć trzech facetów na sofie, którzy mówili o swoich uczuciach jakich doświadczają w czasie oczekiwania na dziecko. Lubię takie rozmowy, kiedy mężczyźni rozmawiają o sprawach, które kiedyś wydawałoby się, że były zarezerwowane tylko dla kobiet. Mężczyzna w tym temacie stał obok, z pewnym dystansem. Ogromnie się cieszę, że my – faceci – zaczynamy rozmawiać o tym otwarcie.

Skupię się na jednym wątku tej rozmowy, a mianowicie na pewnym stwierdzeniu, że mężczyzna jest wzrokowcem i jego poczucie bycia ojcem rozpoczyna się w momencie narodzin. W czasie kiedy naocznie widać, że ma dziecko. Zgadzam się, że jesteśmy wzrokowcami, ale w tym przypadku uważam, że musimy zadbać o to, żeby było inaczej. Nie mogę wypowiadać się w imieniu wszystkich mężczyzn, ale u mnie było zupełnie inaczej. Wprost oszalałem jak dowiedziałem się, że będę tatą. W mojej głowie nie było żadnych analiz i potrzeb naocznego doświadczenia widoku dziecka. Poczucie, które we mnie się zrodziło było związane z odpowiedzialnością za żonę i dziecko, które w sobie nosi, a priorytety zmieniły położenie.

Warto być świadomą mamą i ojcem jeszcze przed narodzinami

Kobieta ma ułatwione zadanie, bo czuje w sobie dziecko i uczestnicy w jego rozwoju. Jej organizm wprost wariuje, wysyła tysiące sygnałów, które czasem trudno zrozumieć i nad którymi trudno zapanować. Krew pompuje się jak oszalała, myśląc że obieg to tor formuły 1. Mama jest połączona z dzieckiem pępowiną, karmi je i utula swoim brzuchem. Odczuwa czkawki malucha, a ruchy dziecka są dla niej jak przyjemne łaskotanie, które później zmieniają się wraz z rozwojem na treningi sztuk walki, a te już mogą być mniej przyjemne. To wszystko jednak ułatwia poczucie bycia mamą.

Mężczyzna tego wszystkiego nie ma, a w dodatku jest mniej emocjonalny. Rola ojca jest trudniejsza do zrozumienia, ale możliwa do zrealizowania już na etapie prenatalnym. Ważne jest, aby uczestniczyć w życiu dziecka jeszcze przed jego narodzinami. Umożliwić mu poznanie Ciebie jako dobrego ojca, przy którym kiedy przyjdzie na świat będzie mu dane czuć się bezpiecznie. Dziecko uczy się poznawać mamę, a jej samopoczucie i nastroje są częścią jego małego świata. To, jakie uczucia towarzyszą Twojej kobiecie i są związane z przebywaniem i rozmową z Tobą ma wpływ na Wasze dziecko. W pierwszej fazie życia, dziecko poznaje ojca przez emocje mamy, dlatego tak ważne jest, aby dostarczyć kobiecie wsparcie i rozumieć jej potrzeby.

Rozmowy z brzuszkiem

Niezwykle ważną kwestią jest również rozmowa. O ile dziecko zna bardzo dobrze głos mamy, to głos ojca może być dla niego zagadką i czymś niepoznanym. Warto, aby nasze dziecko zanim pojawi się na świecie znało również głos taty. Mów do niego jak najczęściej i staraj się używać podobnych zwrotów. Jeśli nie znacie płci dziecka lub nie wybraliście jeszcze dla niego imienia, to najlepsze będą czułe zamienniki takie jak: kochany maluszku, najdroższy, moje dzieciątko, maleństwo, iskiereczko, i tak można słodzić bez końca. Warto rozmawiać od początku, a nie w momencie kiedy ukształtuje się aparat słuchowy dziecka. Niesie to za sobą same korzyści, bo dzięki rozmowie zawiązuje się relacja mamy i taty z jeszcze nienarodzonym maluszkiem.

Szczególnie tata ma duże pole do popisu. Dzięki wczesnej rozmowie z maleństwem, pozna to co najlepiej mu wychodzi, jaki jest to sposób rozmowy, które słowa pieszczotliwe są dla niego najlepsze, w jakiej rozmowie jest najwięcej swobody i luzu. W momencie, kiedy dziecku wykształci się całkowicie słuch pozna swojego tatę bardziej naturalnego – tatę w codzienności – niż takiego, który dopiero próbuję rozmawiać z brzuszkiem. Ta forma rozmowy jest również dobra dla naszego samopoczucia, bardziej świadomie przeżywamy rodzicielstwo i przygotowujemy się na zmiany.

Jeśli jesteśmy już rodzicami, to warto również zaangażować do rozmów z brzuszkiem nasze dzieci, nie zapominając o tym, że starsze rodzeństwo również odczuje zmiany. Tym bardziej wtedy kiedy w naszym domu mamy jedno dziecko, a drugie w brzuszku. Odpowiednie przygotowanie dziecka na przyjście rodzeństwa jest nieuniknione, dlatego że pominięcie tego etapu może prowadzić do rywalizacji wśród rodzeństwa, uczucia odrzucenia i zazdrości, fazy buntu i przyszłego bicia młodszej siostry czy brata.

Ostrożnie z muzyką klasyczną

Wiele poradników i głosów ekspertów mówi, że bardzo dobry wpływ na rozwój dziecka w brzuszku ma muzyka. Szczególnie polecana jest muzyka klasyczna, która uspokaja i daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Od muzyki klasycznej – nawet jeśli byłaby najbardziej wyszukana i wydałoby się, że jest wprost idealna – ważniejsze są emocje mamy. Jeśli słuchanie muzyki klasycznej denerwuje Twoją kobietę, to oszczędź jej nerwów, bo one udzielą się dziecku i żadne najlepsze poradniki świata tego nie zmienią. Samopoczucie mamy jest priorytetem, bo wtedy gwarantuje, że nasze dziecko ma się po prostu DOBRZE.

Krzysztof Opeldus (Tata prezes)

Oceń ten wpis

Twoja opinia jest dla mnie ważna.

Ocena 4,5 / 5. Głosów: 8

Nie dodano jeszcze żadnej oceny.